Antes de conocer Europa, nunca había viajado en tren. En México, no hay trenes de pasajeros, los pocos trenes que hay circulando por las viejas vías férreas, sólo son trenes de carga. Los trenes de pasajeros sólo los había conocido por medio de las películas y siempre había tenido gran curiosidad y ganas de viajar en tren. La primera vez que viajé en tren fue hace 3 años, de Bruselas a París. Y me encantó, es hermoso disfrutar los paisajes europeos a través de la ventana de un tren. Recientemente, sólo he viajado en trenes polacos, así que les platicaré sobre algunas de mis experiencias, impresiones y un poco de lo que he aprendido sobre éstos.
En Polonia hay dos tipos de trenes, de carga y de pasajeros. Existen muchas conexiones y vías férreas. Todas las ciudades más grandes tienen estaciones de tren e incluso algunos pequeños pueblos tienen conexiones a las vías de tren. Las estaciones de tren son muy variadas, hay desde muy lujosas y grandes, similares a un aeropuerto, hasta muy pequeñas y un poco descuidadas.
También hay diferentes tipos de trenes de pasajeros, hay desde los más modernos y rápidos hasta los económicos y sencillos. Éstos, a su vez se dividen en locales, haciendo parada en casi cada pequeña ciudad del camino, y trenes express, que para sólo en grandes ciudades. Recientemente, se compraron unos trenes italianos muy lujosos llamados Pendolino. Ha habido un poco de controversia acerca de ésto, por ejemplo, estos trenes costaron mucho y la mayoría de las vías férreas polacas no están ajustadas para utilizar su máxima velocidad. Pero, hace poco viajé en Pendolino de Varsovia a Cracovia y fue genial, son muy cómodos y similares a un avión :). Tal vez no sólo la velocidad era importante en esta compra.
Las vías férreas polacas son principalmente nacionales. Están divididas en una estructura muy complicada de varias empresas, muchas de las cuales no están muy bien organizadas y tienen un exceso de administración (muchos directores), lo que causa que éstas compañías siempre tengan grandes problemas financieros.
He notado que a muchos polacos no les gustan los trenes. He escuchado (y supongo) que es porque inconscientemente, piensan en los trenes como impuntuales, descuidados y atestados de gente (como era tal vez hace 30-40 años). Pero, ahora la mayoría de los trenes, incluyendo en los que he viajado, son muy modernos, puntuales, limpios y cómodos (tal vez algunos de los TLK Toruń - Varsovia no tanto ;)). He viajado más de una docena de veces en diferentes rutas y sólo una vez, un tren demoró 10 minutos. Creo que otra razón de que a algunos polacos nos les gustan mucho los trenes, es porque son amantes de los carros. La mayoría de los polacos tiene (o quiere) un carro, incluso cuando la gasolina en Polonia es muy cara (mucho más que en México). Viajar en carro frecuentemente es una muy buena opción. Pero, debido a la gran cantidad de autos que circulan diariamente en Polonia, se congestiona el tráfico de muchas rutas.Por supuesto, en comparación con México, Polonia no tiene tantos problemas de tráfico. Pero, en México el exceso uso del automóvil, tiene más razones, por ejemplo, no tenemos muchas opciones de transporte público y las pocas opciones que hay, son usualmente muy malas. La mayoría de los mexicanos desearíamos tener trenes de pasajeros en el país. De hecho, hay algunos proyectos (como tren México-Querétaro) y los esperamos con ansías. Los polacos son muy suertudos, tienen varias opciones en trenes y además muchas conexiones.
Resumiendo, viajar en tren en Polonia es una experiencia muy atractiva, es económico y más seguro que otros medios de transporte. Lo recomiendo ampliamente. Se puede mirar por la ventana hermosos paisajes y tener la opción de caminar por los vagones. Por último, les comparto un video y más fotos de algunos de mis viajes en trenes polacos.
Pendolino
Ir a comentarios
Zanim poznałam Europę, nigdy nie podróżowałam pociągiem. W Meksyku nie ma pociągów pasażerskich, jest jedynie niewielka liczba pociągów towarowych, jeżdżących po starych torach. Pociągi pasażerskie znałam tylko z filmów i zawsze byłam bardzo ciekawa i miałam ochotę przejechać się koleją. Pierwszy raz miałam okazję 3 lata temu, jadąc z Brukseli do Paryża. Bardzo mi się spodobało, jest wspaniale cieszyć oczy europejskimi pejzażami przez okna pociągu. Ostatnio podróżowałam tylko polskimi pociągami, dlatego opowiem o niektórych moich doświadczeniach, wrażeniach i co nieco o tym, co się o nich dowiedziałam.
W Polsce są dwa rodzaje pociągów, towarowe i pasażerskie. Istnieje wiele połączeń i linii kolejowych. Wszystkie największe miasta mają dworce kolejowe a nawet niektóre małe miasteczka mają dostęp do kolei. Dworce są bardzo zróżnicowane, od luksusowych i ogromnych, podobnych do lotnisk, do bardzo małych i nieco zaniedbanych.
Również pociągi pasażerskie są różnych typów, od nowoczesnych i szybkich do tanich i prostych. Pociągi te dzielą się na lokalne, zatrzymujące się w prawie każdym małym miasteczku po drodze i ekspresowe, zatrzymujące się tylko w dużych miastach. Ostatnio kupiono włoskie bardzo luksusowe pociągi zwane Pendolino. Było trochę kontrowersji wokół tego, przykładowo, że te pociągi kosztowały ogromne pieniądze a większość polskich torów nie jest przystosowana do osiągania przez nie maksymalnych prędkości. Ale niedawno podróżowałam Pendolino z Warszawy do Krakowa i było świetnie, są bardzo wygodne i podobne do samolotu :). Być może nie tylko prędkość była ważną przyczyną ich zakupu.
Polskie koleje są w większości państwowe. Tworzą skomplikowaną strukturę różnych spółek, z których wiele nie jest dobrze zarządzanych i mają przerośniętą administrację (wielu dyrektorów), co sprawia że te spółki zawsze mają duże problemy finansowe.
Zauważyłam, że sporo Polaków nie lubi kolei. Słyszałam (i domyślam się), że nieświadomie ludzie myślą o pociągach jako niepunktualnych, zaniedbanych i zatłoczonych (jak to być może było 30-40 lat temu). Ale teraz większość pociągów, w tym te którymi jeździłam, są bardzo nowoczesne, punktualne, czyste i wygodne (może niektóre TLK Toruń - Warszawa nie tak bardzo ;)). Jechałam kilkanaście razy na różnych trasach i tylko raz pociąg spóźnił się 10 minut. Myślę, że inną przyczyną, że niektórzy Polacy nie bardzo lubią koleje jest to, że są miłośnikami samochodów. Większość Polaków ma (lub chce) samochód, mimo, że paliwo w Polsce jest bardzo drogie (o wiele droższe niż w Meksyku). Podróż samochodem jest często bardzo dobrą opcją. Ale, z powodu dużej liczby aut krążących codziennie po Polsce, ruch na wielu trasach jest utrudniony.Oczywiście, w porównaniu z Meksykiem, Polska nie ma aż takich problemów z ruchem drogowym. Ale w Meksyku nadużywanie samochodów ma więcej przyczyn, na przykład to, że nie mamy zbyt dużego wyboru transportu publicznego i te niewiele opcji które mamy są często bardzo złej jakości. Większość Meksykanów chciałoby mieć pociągi pasażerskie w kraju. Faktycznie są pewne projekty (jak kolej miasto Meksyk - Querétaro) i czekamy na nie z niecierpliwością. Polacy są szczęściarzami, mają różne możliwości na kolei i co więcej, dużo połączeń.
Podsumowując, podróżowanie pociągiem w Polsce jest bardzo ciekawym doświadczeniem, jest tanie i bezpieczniejsze niż inne środki transportu. Polecam gorąco. Można przez okno oglądać piękne widoki i ma się możliwość spacerowania po wagonach. Na koniec podzielę się filmikiem i innymi zdjęciami z niektórych z moich podróży polskimi kolejami.
Pendolino
Jeśli chodzi o wady pociągów, to kolej ma kilka problemów. Pierwszym jest zamykanie stacji lub nawet całych linii, które często były sporym ułatwieniem dla ludzi z mniejszych miast. Dobrym przykładem jest trasa Kraków-Zakopane, dla której alternatywą jest wiecznie zakorkowana zakopianka, szczególnie w weekendy i ferie. Z tym spóźnianiem, to jednak jest trochę racji, to jednak zależy od trasy i przewoźnika. Na niektórych liniach opóźnienia są wpisane w tradycję, np. Łódź-Warszawa. Problemem też jest cena, która często odstrasza i jest niewspółmierna do długości i czasu przejazdu w porównaniu do samochodu (polecam test Angory w wydaniu sprzed paru miesięcy, gdzie porównano najdłuższe trasy).
ResponderEliminarNiewątpliwie jednak jest sporo plusów. Podróż często jest o wiele wygodniejsza, niż samochodem. Można się rozprostować, zjeść coś, popracować jak trzeba. Dla studentów zniżki 50% też są miłe :). No ale Polacy lubią narzekać, nawet jeśli nie mają tak najgorzej.
Agnieszka
Właśnie w zarządzaniu kolejami i planowaniu jest największy problem. Są dziesiątki przykładów zamykanych tras, które mogłyby być rentowne bo jest wielu chętnych, przy jednoczesnym utrzymywaniu tras którymi nikt nie jeździ. I podobnie z cenami biletów, które czasem nie są proporcjonalne do długości trasy przez to że jedzie się kilkoma pociągami należącymi do różnych przewoźników.
EliminarPrzy czym te ceny w większości nie są aż tak odstraszające :) Bilet na Pendolino może kosztować poniżej 50zł, i to niekoniecznie kupiony miesiąc wcześniej :) A bilety na trasy kilkudziesięciokilometrowe przyzwoitym, czystym pociągiem regionalnym, bez zniżki, to często kilka maks. kilkanaście złotych.
A co do porównywania kosztów przejazdu pociągiem a samochodem to nie jest to takie proste jak by chciała Angora. Licząc koszt jazdy samochodem trzeba doliczyć amortyzację i (bardzo duże w Polsce) ryzyko wypadków no i przede wszystkim koszty stałe: przeglądy, remonty, ubezpieczenia i koszt kupna samego samochodu. Dlatego jeżeli ktoś jeździ nieczęsto, pociągiem będzie zawsze o wiele taniej :) Sytuacja się zmienia jeśli ktoś jeździ regularnie, wtedy koszty stałe się inaczej rozkładają.
Tak czy siak, w wielu aspektach samochód jest o wiele wygodniejszy, jeśli chodzi np. o wyruszanie bezpośrednio spod domu i brak konieczności dostosowania się do rozkładów jazdy. Jedno i drugie ma swoje zalety i nie tak prosto rozstrzygnąć "co lepsze" ;)
Dziękuję za ciekawą diskusję :)!
EliminarCreo que una calidad e un confort de PKP más bien muestran las dos últimos fotos. Desgraciadamente.
ResponderEliminarEso si, de hecho mencioné que los TLK no son tan buenos. Saludos Wesley!
EliminarPociągi nie dla wszystkich niestety. Ale ja nie o tym, ciekawa jestem co sądzisz o Polakach, którzy mieszkali mieszkają w Meksyku, o ich spostrzeżeniach na jego temat, np Mrożek?
ResponderEliminarZ tego co wiem, Polacy lubią Meksyk i Meksykanów, a w przypadku Mrożka tak bardzo, że aż ożenił się z Meksykanką ;)
EliminarSuper wpis. Pozdrawiam i czekam na więcej.
ResponderEliminar